poniedziałek, 11 lutego 2013

Rozdział 5.


...

Dotarliśmy do samochodu po czym Niall zawiózł mnie do miłej restauracji w centrum Paryża. Była taka bogata, a ja tak normalnie ubrana. Ech.. Co tam wygląd ? Mam Nialla, którego kocham, a on chyba mnie, ech.. niewieem ! Mniejsza o to. Weszliśmy do niej, a ona boska, jakbym weszła do Pałacu. Oczywiście zaraz wszystkie Francuskie piękności oglądały się za niebieskookim blondynem z którym właśnie szłam za rękę, ale nie przeszkadzało mi to, wiedziałam, że nawet jak z nim będę,to on mnie nie zdradzi, czytałam o nim, jaki jest i on nie jest jakimś babiarzem, jakby był to pewnie w ciągu tych 3 / 4 lat miałby już kilkadziesiąt dziewczyn, a on ? Żadnej ! a to o nim bardzo dobrze świadczy .
Kelnerka zaprosiła nas do stolika pod oknem i podała nam karty z jedzeniem. Ja wybrałam Jakieś coś francuskie. A Niall chciał spróbować Francuskiej pizzy. Gdy podali nam już do stołów, trochę się wstydziłam, ogólnie boję się przy kimś jeść, to jest dla mnie takie krępujące. Jakoś jednak zjadłam.
Po Pół godziny doszła 15.23 Niall zapłacił za obiad i postanowiliśmy wrócić do hotelu i uszykować się na dzisiejszą imprezę organizowaną przez hotel w którym mieszkaliśmy. Gdy dojechaliśmy do budynku, szybko popędziliśmy do pokoju i szykowaliśmy się. A Co Było najlepsze ? W Pokoju Daniell i Liama, nie było nikogo. To Znaczy byli, ale jakaś para Nowożeńców. To gdzie są nasi przyjaciele ? Powiedziałam Niallowi, a on się tylko zaśmiał pod nosem, pomyślałam, że może wie o co chodzi. I Dobrze myślałam, Liam i Daniell nas .. Ech MNIE oszukali, mieli tu mieszkać z nami, a tym czasem oni wszyscy uknuli podstęp. Miałam zostać w Paryżu sama z Horanem ! Szoook ;D
( Fajnie było, szkoda, że zostały już tylko 4dni. )

Godzina : 17.34
Już tak późno, a ja dopiero co zaczęłam się ubierać na tą imprezę o 18.00 no ale byłam tak zmęczona pobytem na wieży i tymi emocjami związanymi z wyznaniem miłości, że jakoś tak położyłam się na łóżko i nie wiadomo kiedy zasnęłam na jakieś 45min. Teraz to mnie wszystko denerwowało, a najbardziej to, że mnie tak oszukali przyjaciele .. Ugghh..

- Niall ! - zawołałam, bo on oczywiście zamiast się ubierać to zajadał się pizzą na wynos, którą zamówił przed wyjściem z Paryskiej restauracji.
- No ?
- No Nie ,,No" Tylko ubieraj się wreszcie !
- Ahaa .. Matko zapomniałem .
- Tak napewno zapomniałeś, jak ja już od pół godziny nic nie mogę znaleźć, a ty zapomniełeeś .. Ech..
- Dobra, ide !

25min. Potem wyszliśmy, spóźniliśmy się tylko o 15min. A ubrana byłam w to :
Gdy weszliśmy na salę, było tam tyle ludzi, że ledwo się mieściliśmy, z Niall dobrze zrobił, że wczoraj zarezerwował stolik. Po chwili poszłam tańczyć, po kilku minutach wokół mnie pojawili się nieznani mi mężczyźni. Trochę się bałam, gadali tam coś po Francusku, to było straszne, zaczęli mnie macać i przytulać się do mnie, chciałam iść do stolika, ale jeden z nich przycisnął mnie do ściany, czuć było od nich tylko alkohol. Byłam tak przerażona, że już nawet nie mogłam wydobyć z siebie głosu. Na Szczęście Niall to zobaczył, powiem szczerze strasznie się zdenerwował, nigdy go takiego agresywnego nie widziałam. Podszedł do tych dwóch francuzików i zaczął okładać ich pięściami, ja krzyczałam tylko - Niall przestań, STOP ! - ale on nic, udawał, że mnie nie słyszay. To było okropne , myślałam, że ich tam zabije. Naszczęście oni wiedzieli kim on jest i szybko odbiegli. Niall przytulił mnie i ciągle pytał czy nic mi nie jest i czy nic mi nie zrobili. Jak ja go kochaam ! To jest nie do opisania ! On jest taki troskliwy, słodki i kochany, ideał mężczyzny. Dziękuję Bogu, że to mi wyznał miłość, co jak sam powiedział nigdy nikomu nie powiedział. Czuję się taka wyróżniona, kochana. Ach .. Dobra .. ;D

Po godzinie wróciliśmy do zabawy, w hotelu było pełno Brytyjczyków, więc jakoś tak zgadaliśmy się z nimi i spędziliśmy z nimi miły wieczór. Wypiłam tyle piwa, że ledwo się na nogach trzymałam, jeszcze te wysokie obcasy, ech .. strasznie utrudniały mi chodzenie. Bardzo dobrze się bawiliśmy. Załapałam jakąś faze i nic nie pamiętam, wiem tylko, że o 03.30 poszliśmy do pokoju.

Godzina : 3.30
Niall zaprowadził mnie do naszego pokoju, jak zwykle on pił tyle co ja, ale nie było po nim nic widać.
- Evka, a mówiłem ci nie pij tyle.
- Hahaha .. Niall Kiedy ?
- No jak tańczyliśmy.
- To my tańczyliśmy ?
- Ach . zapomniałem, że ty nic nie czaisz .. Za dużo alkoholu, nie ?
- Może trochę , hahahahaha ;D

** Perspektywa Nialla **
Znowu musiałem dosłownie zanieść Evkę do naszego apartamentu (wyglądał on tak : )
Położyłem ją na łóżku. Zaczęliśmy się całować, ściągnęła mi koszulę, a ja odwdzięczyłem się tym samym, ściągnąłem jej delikatnie dżinsową koszulę. Już wiedziałem do czego to zmierzało. Odeszłem od niej kilka kroków.
- Co Ty Robisz ? - spytała.
- Coś co nam wyjdzie na dobre.
- Jak to ?
- Przecież ty tego nie chcesz ?
- Nie ??
- Jesteśmy pijani, a ja nie chce żebyś obudziła się rano i pytała się co się wczoraj stało, a ja co bym odpowiedział? Że cię rozdziewiczyłem ?
- Ale ja tego chce !
- Nie, nie chcesz, wiem jaka jesteś, robisz to, bo jesteś pijana. A teraz ubierz się w piżame i idź spać !
- Dobrze, Dobrze tylko już nie krzycz.
( ubrała się w piżame i posłuchała mnie <poszła spać>)
Z jednej strony byłem głupi, a z drugiej strony postąpiłem rozsądnie. No Hm.. który facet nie skorzystałby z takiej propozycji i w ogóle z takiej okazji ? No chyba tylko ja. Po rozmyślaniach na temat przebiegu wydarzań z przed 15min temu postanowiłem iść spać. 

** Perspektywa Evki **
Obudziłam się rano 9.46 Wstałam ubrałam w to : 
I Zjadłam śniadanie z Niallem, który właśnie z nim wszedł do pokoju.
- Co się wczoraj stało ? - zapytałam .
- A , No Wiesz .. Nic ciekawego .
- Niaal ! 
- No co ?
- Widze, że kłamiesz.
- Dobra, weszliśmy do pokoju i mało co nie doszło do wiesz czego ..
- Ty Żartujesz ? Zrobiliśmy to ?
- Noo nie !
- Nie ?
- Ja powiedziałem, że jesteś pijana i nie chce żebyś potem myślała, że zależy mi tylko na rozdziewiczeniu cię.
- Ale Jesteś kochany .
- Tak wiem 
- HAha . kupiłeś dzisiejszą gazetę ?
- Noo , ale chyba nie chcesz jej widzieć 
- Czemu ?
( podałem jej gazetę i obserwowałem zmiany na jej twarzy. Momentalnie zbladła. )
- O Boże ! To My ?? - zapytała nico zdenerwowana.
- Noo my , a przeczytaj nagłówek .
- ,, Czyżby gwiazda One Direction, Niall Horan właśnie wymienił Naszą Demi Lovato na uroczą Brunetkę?"
- Czytaj dalej.
- Gwiazdor Brytyjsko-Irlanckiego zespołu Sobotę rano spędził z uroczą nastolatką na szczycie wieży Eiffla, jak donoszą świadkowie, gwiazdor przez cały czas namiętnie całował dziewczynę i trzymał ją za ręce. - Jezuu ! czy oni nie mają o czym pisać ?!
- No widocznie nie !
- Kurde ! A jak Harry i reszta już też to widzieli ?
- Napewno tak, Zayn często kupuję tę gazetę bo są w niej głównie nasze zdjęcia i niusy o nas, a wiesz, że on kocha oglądać się na zdjęciach.
- Haha . tak to prawda 
- Ale nie przejmuj się tym, teraz przynajmniej Fanki wiedzą jaką mam śliczną dziewczyne .
Dziewczyne ?? Czy on powiedział Dziewczyne ? Czy ja się przesłyszałam ?! Ale nie gadaliśmy na ten temat ! ooooo.. jak fajnie Evelin Styles : Dziewczyna Nialla Horana .. Aaaa !! Jak ja go kochaam ! Jest taki nieprzewidywalny, no !


_______________________________________________________________________
Dziękuję za te wyświetlenia, to one motywują mnie do dalszego pisania. Naprewdę dziękuję . I Przepraszam za błędy ;D Kocham was , dziękuję ;* 

Ten rozdział w szczególności dedykuję mojej kochaneej Gecie <3 Kocham Cię
Gdyby nie ona to tego rozdziału by tu dzisiaj nie było ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję