piątek, 27 grudnia 2013

Rozdział 29.



- Mia ? - zamarłam. Skąd ma klucze do mieszkania Maxa ? - Co ty tutaj robisz ?
- Właśnie chciałam cie o to samo zapytać. Czemu całujesz mojego chłopaka ?
- T.Twojego ? - otwarłam buzię ze zdziwienia. Moja przyjaciółka ma chłopaka, a ja nawet o tym nie wiedziałam.
- Tak. Mojego. Chciałam powiedzieć ci kiedy indziej, ale ..
- Ale ja nie pozwoliłem. - wtrącił się Max wstając z kanapy. Objął Mię.
- To może ja już pójdę. - wstałam i kierowałam się w kierunku wyjścia.
- Niall wie o twoim romansie z Maxem ?! - zawołała dziewczyna kiedy już otwierałam drzwi aby wyjść.
- Nie. Ale to nie jest romans ! Mia !
- Co Mia ?
- Nie mów mu. Proszę . - podeszła do mnie i przytuliła.
- Jesteś moją jedyną przyjaciółką. Wybaczę ci i nie powiem mu. Nie chce cię stracić.
- Jesteś kochana. - oderwałyśmy się od siebie.
- Niall dzisiaj przyjeżdża ?
- Tak. - uśmiechnęłam się. - Strasznie za nim tęsknię. Chciałabym aby już tu był.
- Gadałaś z nim chociaż ostatnio ?
- Nie. Nie miał czasu, ale dzisiaj do niego zadzwonię. Zanim wejdzie do samolotu. - Mia uśmiechnęła się, a ja zerknęłam na zegarek. Była już 19. - Przepraszam was, ale muszę lecieć do domu, zaraz Niall będzie wsiadał do samolotu.
- Pa - pocałowała mnie w policzek i weszła do kuchni.
Wybiegłam z domu Maxa i pobiegłam na autobus.



***


- Hallo ? Niall ? 
- Cześć kochanie. - powiedział zaspany. Słychać było, że dostali niezły wycisk na tej trasie.
- Jedziecie już do domu ? 
- Jesteśmy na lotnisku. Za pięć minut wchodzimy do samolotu. Co u ciebie myszko ?
- Nic ciekawego oprócz tego, że strasznie tęsknie. 
- Za kilka godzin będę i cię mocno przytulę.
- Niall..
- Tak ?
- Musimy poważnie porozmawiać jak wrócisz.
- Ale co się stało ?! - od razu ożył. 
- Nic. Nie denerwuj się. 
- Powiedz.
- To nie jest rozmowa na telefon.
- Evelyn .
- Przyjedź to pogadamy.
- Dobrze. Przepraszam Cię, ale muszę już kończyć, wchodzimy do samolotu. Kocham Cię myszko.
- Ja też Ciebie kocham.
Rozłączył się.

Teraz muszę tylko czekać aż przyjedzie i muszę powiedzieć mu o nocy z Maxem i o pocałunku, nie potrafię go okłamywać. Mam wyrzuty sumienia z tego względu i muszę to z siebie wyrzucić.



CZYTASZ ? = KOMENTUJESZ !

Wybaczcie długą nieobecność. Jestem teraz częściej na Dangerous Lover i Let Me Die .
Piszę im zapas postów. 
 Myślę o zakończeniu tego bloga. Wolicie happy end czy dramat ? (nie myślę tu o zerwaniu)

Wspierajcie mnie proszę na tamtych blogach ! obserwujcie TEGO bloga, bo mało was jest, a naprawdę nie wierze, że te 4 osoby nabiły mi tyle wyświetleń.