piątek, 8 lutego 2013

Rozdział 3.


...
- Ej, Dalej bo woda jest ciepła ! - krzyczałam.
- Dobra, Dobra idziemy ! - wołali Louis, Liam, Niall, Harry i Zayn.
- No szybko, bo zaraz wychodzę !
- Nie !! - wrzasnął Niall .
- Haha .. A czemu nie ?
- No bo nie ! Zostań tam .
Czekałam w tej wodzie, a Niall rozebrał się i skoczył na bombę. Potem uśmiechnął się do mnie i zaskoczył mnie pod wodą. Wyrzucił mnie do góry, a potem musiał ratować. Haha udawałam, że się topie, a on był taki słodki jak mnie przepraszał. Oczywiście Zayn się ze mnie śmiał, bo wiedział, że udaję. Fajnie tak porobić sobie jaja z Nialla. Który jest taki piękny, miły, przyjacielski, mądry, uprzejmy, kochany ! Uggg.. ! Eveline . Ogarnij się . Boże, czemu ja tu wogóle przyjechałam. Żeby się zakochać w kimś kto nigdy mnie nie zechce? Kto widzi we mnie fankę ? Jestem głupia myśląc, że może jednak kiedyś spodobam mu się. Przecież tak napewno nie będzie, nie mam co sobie robić nadziei.

Po grillu i kąpaniu się w basenie, Poszłam na górę a tam zastałam całujących się Harrego i Zuzę ! Zaczęłam na niego krzyczeć, ale on powiedział, że naprawdę coś do niej czuje. .. Hmm.. No co poradzić, kuzyn się zakochał ;c Weszłam do pokoju Viki. A Tam ?? Boże ! Viki i Zayn ! całujący się !! Aaaaaaa.. !! Pogięło je ? Dobra mniejsza o to, zamknęłam drzwi do pokoju Viki i poszłam do łazienki się umyć. Viki pobiegła za mną, razem z Zaynem:
- Eveline ! Zaczekaj ! - krzyczała Viki na cały korytarz.
- No ?
- Widziałaś ?
- No .
- Czyli już wiesz ?
- Co Wiem ?
- To, że się zakochałem. - wtrącił się Zayn.
- C..cccoo ?? - zapytałam lekko pochylając głowę w prawo . - W kim ?
- No jak to w kim, stoi tu obok mnie najpiękniejsza dziewczyna na świecie i co najlepsze, kocham ją, nasz romans trwa od kiedy tu przyjechałyście.
- Tak długo? I mi Viki nic nie powiedziałaś ?
- No przepraszamy .
- Dobra ja ide się z tym wszystkim przespać, za dużo wrażeń jak na jeden raz. A wiedzieliście o Harrym i o Zuzie ?!
- No widziałam ich w korytarzu. - Viki
- A wogóle po co mi się tak spowiadaliście ? Przecież ja nie jestem twoją mamą, nie zabronie ci chodzić z jakimś chłopakiem, nawet jeżeli to członek 1D!
- Ale ja go właśnie nie kocham za to, że jest w 1D. Kocham, bo go kocham !
- Dobra idźcie już spać, ja też ide ;D Już mi się tak chce spać, że masakra.
- Dobra to idź - powiedzieli równocześnie Viki i Zayn, po czym pocałowali się czule i również rozeszli się do pokoi.
Była 20.05, a ja umyłam się i zęby i poszłam spać .

Rano obudził mnie krzyk Nialla
- O Śniadanie !! ;3
Zaraz wstałam i popatrzyłam na zegarek, była 8.56. Szybko się umyłam, wymalowałam i ubrałam w to:

Zeszłam na dół, a pierwsze co zobaczyłam to Nialla zajadającego się tostami zrobionymi przez Liama, na którego była dzisiaj pora zrobienia śniadania.Usiadłam się obok niego i zjadłam dwa tosty, po czym poszłam do góry do Darii. Weszłam do jej pokoju, ale ona jeszcze spała, nie chciałam jej budzić więc poszłam do Zuzy. Weszłam do pokoju, a akurat był u Niej Harry, gadali, śmieli się, zachowywali się tak słodko, że myślałam, że dostanę cukrzycy ;D
- Co tu robisz kochana kuzynko ?
- A kto zapuka ?!
- Sorry, nie wiedziałam, że tu się puka.
- Haha .. No żartuje, Harry idź na śniadanie my z Eveline też zaraz zejdziemy .
- Właściwie to ja już jadłam - tosty
- mmmm.. Tosty ?! Kto robił- zapytaał Harry.
- No dziś kolej na Liama, nie ? No więc on .
- A Niall pozwolił ci jeść ?
 ( Zuza zaśmiała się pod nosem )
- Haha.. a czemu miałby jej nie pozwolić - Zuza
- No właśnie ? - Ja
- No wiesz, nasz Niall, rzadko kiedy dzieli się z kimś jedzeniem .. No dobra nigdy ! Hahaaa
- Hahaa.. No widzisz jak ja na niego działam ?
- No widze, tylko spróbuj mieć chłopaka yo go zleje !
- A ty tylko spróbuj mieć dziewczyne, to też ją zleję !
- Na to już chyba zapuźno - Harry .
- Uuuuu.. Jak to ? ;3
- No, Hmm.. No, Boo wiesz .. Noo ! No ja i Zuza Noo !! .. 
- No wyjąkaj się wreszcie !
- No bo my jesteśmy tym no ..
- Kurczę, dalej !
- No chodzimy, ze sobą <3
( Posłał zalotne spojrzenie w stronę zaspanej jeszcze Zuzy .)
- Dobra ubierajcie się, Dalej. ! 
- No już, już kuzynko najukochańsza! Nie poganiaj mnie .
- Dobrze dobrze, ale dalej ! 
- Dobra - Zuza

Po 5min. wyszłam i poszłam na dół, usiadłam na kanapie pomiędzy Louisem i Niallem .Niall oczywiście jak zwykle zaczął krzyczeć ,, STOP " i pobiegł do kuchni po chrupki, które leżały na stole.
Siedzieliśmy tak oglądając i śmiejąc się oraz gadając aż do 15.02 Zaraz po tym Louis stwierdził, że musimy się już ubierać, bo idziemy na imprezę, którą wyprawili chłopcy z okazji naszego przyjazdu. 
Szybko pobiegłyśmy na górę, zajęłam jako pierwsza łazienkę i ubrałam się w to :
Dokładnie o 18.25 wyszliśmy z domu i pojechaliśmy somochodami do klubu ( Ja, Niall, Zuza i Harry w jednym, a Louis, Liam, Zayn, Daria i Viki w drugim ) w którym spędziliśmy całą noc. Wróciliśmy dopiero nad ranem. Nawet nie miałam sił dojść do łóżka, ale Niall mi pomógł, pp czym zaczęliśmy się całować, ale on szybko wyszedł, nie wiem dlaczego, zrobiło mi się trochę smutno, ale on zrobił się po tym pocałunku momentalnie smutny. Hmm.. Może przez to, że byłam pijana ? 

...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję